aaa4
cywil
Dołączył: 19 Paź 2017 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:18, 02 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Wiedziala, ze jej widok oczekujacej na kolanach sprawi Cillianowi przyjemnosc. Nie zapomniala o
tym, co zobaczyla w pokoju uciech. Cillian nigdy nie prosil, zeby tam z nim poszla, a z tego, co
wiedziala, sam rowniez od jakiegos czasu tam nie bywal. Nie oznaczalo to jednak, ze stracil ochote na
to, co tam wyprawial, wiec chociaz nie zdolala sie zmusic, by ofiarowac mu swoje uslugi w taki
sposob, mogla zrobic przynajmniej to.
Spojrzenie, jakim ja obdarzyl po powrocie, bylo warte wszelkich wysilkow, a widzac usta Cilliana
rozchylone niewypowiedzianymi slowami, Uczciwosc poczula, ze serce bije jej szybciej. Gestem
polecil jej wstac.
Uczynila to, obracajac sie powoli, aby rabek sukni splynal lagodnie wokol kostek.
-Podoba ci sie?
-Jak najbardziej mi sie podoba. Kupilem ten material i dalem do uszycia z mysla o tobie.
-A wydawaloby sie, ze dokladna znajomosc potrzeb drugiego czlowieka to moja dzialka - zazartowala.
Spojrzenie Cilliana pojasnialo; ksiaze przesunal jezykiem po dolnej wardze.
-Nie sadzilem, ze tak dobrze bedzie na tobie lezala, ale ciesze sie z tego.
-A gdyby sie okazalo, ze mi nie pasuje? - zapytala z ciekawoscia.
Na chwile odwrocil wzrok, po czym znow skierowal na nia przenikliwe spojrzenie.
-I tak bys ja nosila, gdybym uznal to za stosowne. Tak?
Post został pochwalony 0 razy |
|